poniedziałek, 13 lipca 2015

One shot- Najszczersze oczy, to oczy duszy.

Jego ręka uzbrojona w włosiany pędzel, poruszała się lekko i płynnie po białym płótnie, które coraz bardziej zakrywał niezwykły obraz. Obraz sporządzony przez najszczersze oczy duszy.
Ciemnowłosy chłopak siedział sztywno, aczkolwiek wygodnie. Miał zamknięte oczy, gdyż zdążył się już nauczyć, że widok kolesia ślepo wpatrującego się w przestrzeń nie jest zbyt przyjemny dla wielu osób. Choć nie mógł zobaczyć zbliżającego się ku niemu osobnika, to doskonale już rozpoznawał dźwięk jego kroków, luźny i żwawy.
Blondyn zaszedł go od tyłu, zaplótł ramiona wokół smukłej sylwetki i oparłszy swą głowę na jego ramieniu, złożył nań lekki pocałunek.
Na twarzy chłopaka pojawił się nikły uśmiech, jego postawa jednak pozostała nienaruszona.

- Chciałbym móc choć raz zobaczyć twoją twarz... Wiedzieć jak wygląda świat, jakie ma barwy a przede wszystkim, to chciałbym zobaczyć kłamstwo..- wyrzekł cicho.
Will westchnął. To nie pierwszy raz, gdy jego ukochany snuje takie domysły.. Rzadko robił to na głos. Bardziej niepokoiło go to, ile razy myślał o tym w duszy. Codziennie? Kiedy się budzi? Kiedy kładzie spać? Kiedy się kochają?... Pokręcił głową.. Ten melancholijny nastrój następował tylko wtedy, kiedy Nico malował. Co prawda mógłby pomyśleć, że jego codzienna radość jest udawana, ale Nico nie znał kłamstwa.
Chwycił w swe dłonie jego zimne palce i poprowadził je na swoją twarz.

- Tak właśnie wyglądam... Twoje ręce są świetnymi oczami, nie nabiorą się na masę tapety, czy ciało ukryte pod warstwą ubrań.- dotknął jego uszu.- I one również... Nie nabiorą się na kłamstwo, gdyż znają prawdziwy, szczery głos. Nie zmyli ich również mimika twarzy, gdyż jej nie słyszą... Co prawda może zbłądzić je ich głos, ale na krótko...  -Dotknął jego głowy.- A to jest to, czego ci najbardziej potrzeba. Możesz myśleć, że to tylko odstąpywanie od prawdy, ale dzięki niej możesz stworzyć ten świat tak, jak chcesz go widzieć... Zawsze się kierujesz swą wyobraźnią, prawda? Ale czy kiedykolwiek wyszedłeś za linię? Wpadłeś na ścianę?.. Nie. W oglądaniu świata niema naprawdę nic a nic niezwykłego... Widzisz jak się zmienia, jak upada i niszczy... Różne katastrofy nuklearne. To, jak człowiek niszczy... To człowiek niszczy.. - odetchnął głośno. Chyba się trochę zagalopował.- Choć twe oczy nie widzą, to nadal jesteś lepszym obserwatorem niż większość ludzi.. Czy potrzebujesz oczu ,by stwierdzić, jaka jest pora?
Choć jesteś ślepy, to widzisz tylko w sposób, taki jaki jest.-  przejechał ręką po jego jedwabistych włosach i objął bruneta w pasie, podczas gdy tamten ułożył się na nim wygodnie.

- Zacząłeś gadać jak jakiś mesjasz czy coś.- powiedział i złożył pocałunek na jego miękkich, wilgotnych wargach.

Will zaśmiał się, i przejechał ręką po biodrze chłopaka, patrząc na jego obraz składający się z dwóch, jedynych rozpoznawalnych przez niego barw. Czarnej i białej. Jego obrazy były niezwykle, ukazywały jego wnętrze i to, jak spostrzega świat.

- Co to jest?- spytał niezpuszczając wzroku z obrazu.

- Planety, ale bardziej odzwierciedlone względem ludzi.

- Niezwykłe.- wyszeptał i złączył ich wargi w namiętnym i długim pocałunku.





*                *                   *


Ohayo! Wstawiam wam tu take krótke cuśś...
Jak zapewne zauważyliście (xD), Nico jest w tym 'Szocie' niewidomy od URODZENIA!
A teraz pytanie skąd ja mondra znalazłam pomysł i wenę na takie coś.
Zainspirował mnie film ,,W jego oczach'', który jest...yhym, yhym...

TOTALNIE I NIEZAPRZECZALNIE SŁODKI !!!

Może ktoś oglądał? Nie? Xd
No cóż, mam nadzieję, że się spodobał xD Miłych wakacji!

Lady Darkness